Czym jest prokrastynacja?

Słowo to brzmi tak tajemniczo, że trudno uwierzyć, iż kryje się za nim pułapka, w którą tak często wpada wielu z nas. Jest to bowiem uporczywe odkładanie na jutro lub – co gorsza, na coraz odleglejsze terminy – obowiązków, zwłaszcza tych, które wydają nam się szczególnie trudne do zrealizowania. Prokrastynacja nie jest zwykłym odkładaniem na jutro, ale odkładaniem na jutro, które po pewnym czasie zmienia się w nigdy.

Ustal kim jesteś. Prokrastynatorzy dzielą się na dwie grupy: tych, którzy potrzebują adrenaliny wynikającej ze zbliżającego się terminu, aby wykonać pracę i tych, których upływ czasu paraliżuje tak mocno, że w efekcie nigdy nie zrealizują zaplanowanych zadań. Ci pierwsi są zazwyczaj dość odporni psychiczne, ale powinni działać tak, by nie podlegać negatywnemu wpływowi stresu. Ci drudzy bezsprzecznie muszą podjąć walkę z nawykiem. Prokrastynacja jest bowiem destruktywnym nieprzyjacielem. Wpływa negatywnie na naszą efektywność w pracy, a także stoi na przeszkodzie w realizacji wyznaczonych celów. W jaki sposób z nią walczyć? Oto kilka przydatnych wskazówek:

Nie wpadaj w panikę. Wydaje ci się, że jesteś zawalony robotą tak bardzo, że nie wiesz za co się zabrać. Dlatego nieustannie oddalasz myśl o czekającej cię pracy, wykonujesz niepotrzebne, zastępcze czynności i w ten sposób wpędzasz się w kłopoty. Zamiast wyobrażać sobie obowiązki jako ciągnącą się w nieskończoność, ogromną autostradę, pomyśl o nich jako o mniejszej liczbie malutkich ścieżek, które możesz z łatwością przejść. Innymi słowy: dziel pracę na mniejsze odcinki, wtedy łatwiej będzie ci się z nią uporać. Lepiej działać częściej i mniej intensywnie niż załatwiać wszystko na raz w ostatniej chwili i ogromnym nakładem sił.

Planuj i nagradzaj. Wyznaczaj sobie plan działania na każdy dzień i realizuj go konsekwentnie. Najlepiej będzie, jeśli zapiszesz go na kartce, wtedy trudniej będzie ci go zignorować. Określ czas realizacji każdego zadania, ale nie poddawaj się, jeśli coś zajmie trochę więcej czasu. Ustalaj cele na każdy dzień. Pamiętaj: „najtrudniejszy pierwszy krok, zanim innych zrobisz sto”, dlatego wyznacz sobie nagrodę za podjęcie pracy i myśl o niej, kiedy zaczynasz. To da ci odpowiednią motywację.

Uwierz w sukces. Najważniejsze jest jednak to, byś uwierzył w siebie i myślał pozytywnie. Po pierwsze nie wmawiaj sobie, że na pewno nie dasz rady, po drugie, nie wpadaj w pułapkę perfekcjonizmu, wyznaczając sobie nierealistycznie wysokie standardy. To, że zostało ci przydzielone jakieś zadanie, oznacza, że ktoś wierzy, że na pewno jesteś w stanie je wykonać. Trzymaj się tej myśli. A jeśli sam jesteś swoim szefem, pamiętaj, że świat i jego przyjemności mogą zaczekać, ale twoje cele wymagają nieustannej i konsekwentnej realizacji.
Przestań więc po raz setny sprawdzać pocztę lub parzyć sobie kolejną kawę i działaj od teraz! Powodzenia!