Upał kontra efektywność, czyli o tym, jak pracować latem Jako dziecko w wieku szkolnym często zastanawiałam się, jaka różnica kryje się pomiędzy słowami wakacje a lato. Dla mnie były to synonimy, dla moich rodziców dwa zupełnie odmienne znaczenia.
Po kilku latach odkryłam różnicę i teraz już wiem, że wakacje to czas wolny, przeznaczony na odpoczynek, natomiast nastanie lata, niekoniecznie gwarantuje relaks. Bardzo często, gdy za oknem zaczynają gościć temperatury + 30 stopni C a nasze myśli krążą wokół piaszczystych wysp w egzotycznych krajach, sterta dokumentów na biurku patrzy na nas z wyrzutem i krzyczy wraz z szefem: do roboty!
Czy praca latem rzeczywiście jest taka zła?
Nie oszukujmy się – szczytem naszych marzeń nie jest siedzenie w biurze, podczas gdy żar leje się z nieba. Badania przeprowadzone przez Captivate Network wykazały, że podczas upałów produktywność spada o około 20%, a zdolność koncentracji obniża się o 19%. Projekty zabierają około 13% więcej czasu niż w okresie jesienno-zimowym, a człowiek jest o 45% bardziej podatny na rozproszenie uwagi.
Czy istnieją sposoby, aby to zmienić?
Nie ma idealnego rozwiązania, aby zmienić umysł milionów ludzi i przeprogramować to, co od wieków leży w naszej naturze. Każdy człowiek słysząc słońce, upał, lato od razu przenosi się w rejony chłodnej wody, złotego piasku i cienia, w którym może się ukryć. Jest jednak kilka sposobów na to, żeby choć trochę ulżyć sobie podczas gorącego lata i mimo wszystko cieszyć się piękną pogodą.
Biurowa apteczka: woda, wiatraki i mrożona kawa
Najczęściej zapominamy o rzeczach oczywistych. To prawda stara jak świat. Narzekamy na upał, zmęczenie, pragnienie, a nie pamiętamy o prawidłowym nawadnianiu organizmu. Przyjęte jest, że dziennie powinno wypić się około 1,5 l niegazowanej, czystej wody. Podczas fali upałów warto zwiększyć tę ilość – to z pewnością poprawi nasze samopoczucie. Skoro już jesteśmy w sprawie płynów, warto również wspomnieć o napoju, bez którego żadna firma nie jest w stanie funkcjonować. Mowa o kawie – napoju bogów, który ratuje niejeden projekt i niejedną nieprzespaną noc. Podczas upałów ma tylko jednak wadę — jest gorąca. Może warto zastanowić się nad alternatywą i zamienić ją w upalne dni na kawę mrożoną? Niewątpliwie będzie chłodno i smacznie. Kolejnym krokiem, który z pewnością przyniesie nam ulgę, jest stosowanie klimatyzacji w biurze. Jeśli jednak w budynku nie ma takiego urządzenia, warto zaopatrzyć się w przenośne wiatraki, które dostarczą nam, chłodnego powietrza. Ponadto w wielu firmach obowiązuje odpowiedni dress code, który podczas wysokich temperatur może stać się uciążliwy. Najczęściej są to garnitury dla mężczyzn i kostiumy dla kobiet. Warto zadbać, żeby ubiór, który będziemy nosić w godzinach pracy, w miarę możliwości był lekki, przewiewny i wykonany z naturalnych włókien.
Jak zmotywować swój zespół do pracy?
Jeśli odpowiadasz za nadzór projektu, masz pod sobą ludzi i jesteś odpowiedzialny za całokształt wykonanej pracy a właśnie nastała fala upałów- szczerze współczuję. Musisz się zmierzyć nie tylko z wysoką temperaturą, ale również z brakiem energii ze strony zespołu, obniżoną koncentracją i siłą woli.
Jak zmotywować ich do działania?
Jeśli to możliwe, zrezygnuj z planu pracy, polegającym na tym, że każdy zajmuje się tylko swoim zakresem obowiązków. Zrób burzę mózgów, zachęć ich do dzielenia się pomysłami. To z pewnością pobudzi ich kreatywność i obudzi zapał do pracy. Najgorszym demotywatorem jest nuda i siedzenie samemu 8 godzin za biurkiem nad stertą dokumentów i przy włączonym komputerze. Zrób konkurs na najlepszy pomysł. Zespół o wiele bardziej zaangażuje się w pracę, gdy będzie wiedział, że za staranie czeka go nagroda. Nie musi to być nic kosztownego, może to być np. firmowy gadżet, drobny upominek — to rywalizacja jest najefektywniejszym bodźcem.
Zorganizuj imprezę integracyjną dla swojego zespołu.
Nie samą pracą żyje człowiek, a już szczególnie nie w lecie. Jeśli współpracownicy będą mieli okazję spotkać się prywatnie, poza godzinami pracy a cała impreza przebiegnie w miłej atmosferze- na pewno dobrze wpłynie to na pracę zespołu.
Kiedy pracować?
Jeśli masz możliwość wykonywania pracy zdalnie albo masz elastyczne godziny pracy warto zastanowić się nad porą dnia, w której wykonujesz swoje obowiązki. Najmniejsze upały panują rankiem i wieczorem. Wtedy lepiej funkcjonujemy, efektywniej działamy. Rankiem poziom największej aktywności przypada o godzinie 10.00. Kolejny czas wzmożonej aktywności przypada w godzinach 15.00- 16.00 i utrzymuje się do godziny 18.00. Jeśli w tych godzinach zaplanujemy naszą pracę, możliwe jest, że pójdzie ona o wiele sprawniej. Najmniej efektywny człowiek jest o godzinie 14.00, czemu trudno się dziwić – panują wtedy największe upały, a ponadto jest to pora obiadowa, gdy jedyne, o czym myślimy to jedzenie. Bądź optymistą Kiedyś nadejdzie i twój upragniony urlop, podczas którego naładujesz akumulatory. A jeśli w tym roku nie jest ci on pisany- pamiętaj, że po pracy istnieje mnóstwo wolnego czasu, który można wykorzystać tak, aby skorzystać z wszystkich letnich atrakcji. I pamiętaj- promienie słoneczne oprócz ciepła wyzwalają również pozytywne myślenie — bądź więc optymistą, nie taki straszny upał jak go malują.
Dlaczego warto przetestować miniCRM?
Firm codziennie
loguje się do miniCRM
Klientów poleca
nas swoim znajomym