Maksymilian Śleziak • Porady

Z badań wynika, że w 2016 roku średnio aż 69% koszyków zostało porzuconych w trakcie procesu zakupowego. To automatycznie rodzi pytanie, dlaczego tak się dzieje, skoro produkt niewątpliwie wzbudził zainteresowanie potencjalnego klienta. Warto uświadomić sobie, że na podjęcie decyzji o zakupie w sklepie internetowym wpływa jeszcze kilka innych czynników. Jakich? Podpowiadamy!

Czego dowiesz się z tego wpisu?

• Dlaczego klienci nie lubią zakładać konta w sklepie internetowym?
• Jak usprawnić proces zakupowy?
• Dlaczego warto na samym początku poinformować klienta o cenie przesyłki?
• Dlaczego warto w swoim sklepie mieć do wyboru kilka opcji płatności?

TL;DR

Porzucony koszyk to jeden z najczęstszych problemów właścicieli sklepów internetowych. Na taki stan rzeczy wpływ ma najczęściej obowiązek rejestracji, zbyt wiele formalności do wypełniania, zanim dojdzie do sfinalizowania transakcji, wysoka cena przesyłki, niedostępne opcje płatności oraz długi czas oczekiwania na przesyłkę.

Obowiązek rejestracji konta? Uważaj, bo klienci mogą uciec!

Odpowiedz sobie z ręką na sercu, ile razy zrezygnowałeś ze skorzystania z jakiegoś serwisu (obojętnie czy to forum, czy filmów online) tylko dlatego, że wymagało to od Ciebie rejestracji. Pewnie często. Zapewniamy Cię, że Twoi potencjalni klienci reagują tak samo. Z analiz wynika, że jeśli w sklepie internetowym istnieje możliwość dokonywania zakupów bez rejestracji, to większość osób wybiera tę opcję. Dlaczego? Jest kilka czynników, które mają na to wpływ. Najważniejszym z nich jest to, że rejestracja kojarzy się wszystkim z wirtualnym podpisaniem cyrografu. Klient, który jeszcze nie dodał nic do koszyka, czuje się, jakby już zawarł ze sklepem jakąś umowę. Inną kwestią jest to, że mając konto, musi podać swoje dane, a to nie wszystkim się podoba, zwłaszcza jeśli jeszcze nie doszło do żadnej transakcji. Sprawy nie ułatwiają e-maile wysyłane na pocztę i śledzące reklamy. Dlatego lepiej pozwolić klientom dokonać zakupu bez obowiązku rejestracji.

Skomplikowany proces zakupowy? Klienci nie lubią się przemęczać!

Załóżmy, że pozwolisz swoim klientom dokonać zakupu bez konieczności zakładania konta. Jeśli jednak myślisz, że od tego momentu sprawy pójdą gładko, musimy wyprowadzić Cię z błędu. Zbyt wiele formularzy do wypełnienia odstrasza tak samo, jak obowiązek rejestracji. Dlatego najlepiej ogranicz się do tych pól, których uzupełnienie jest konieczne, aby doszło do realizacji zamówienia. Najczęściej jest to imię i nazwisko kupującego, adres domowy, adres e-mail, telefon kontaktowy oraz wybór opcji płatności. Zapewniamy, że wszystkie inne wymagane informacje przestraszą klienta. Od tej reguły jest jeden wyjątek – klienci, którzy dokonują drogiego zakupu (np. sprzętu AGD lub czegoś, co kosztuje od kilkuset złotych wzwyż) są bardziej skłonni wypełnić długi formularz. Dzieje się tak dlatego, że podając wszystkie informacje, których oczekuje od nich sprzedawca, czują się bezpieczniej. Im wyższa cena, tym większa zgoda u ludzi na formalizacji pewnych kwestii.

Wysoki koszt wysyłki? Klienci nie lubią przepłacać!

Przyzwyczajeni do tego, że w sklepie stacjonarnym płaci się jedynie za wybrany towar, klienci przenoszą podobne oczekiwania do świata internetowego. Jasne, jako właściciel sklepu internetowego już gotujesz się na myśl, że masz z własnej kieszeni opłacać komuś przesyłkę. Z czysto biznesowego punktu widzenia to nieopłacalne. Jednak klient nie myśli w tych kategoriach. Dlatego, nawet jeśli sama cena produktu wyda mu się atrakcyjna, to 20 zł za przesyłkę może spowodować porzucenie koszyka. Jak temu przeciwdziałać? Na pewno nie warto ukrywać ceny przesyłki ani podawać jej na samym końcu. Jeśli kupujący od początku będzie mieć świadomość, ile kosztuje taka usługa, przyjmie to o wiele lepiej, ponieważ automatycznie doliczy ją do ceny produktu. Dobrą praktykę jest ustanowienia darmowej wysyłki np. przy zakupie powyżej 100 zł – w takim przypadku kupujący często decyduje się dodatkową rzecz, ponieważ bardziej mu się to kalkuluje.

Brak popularnych metod płatności? Klienci cenią sobie wygodę!

Każdy klient jest indywidualny – jeden woli płatność przelewem, drugi jest ostrożny i interesuje go tylko zapłata w momencie, w którym otrzyma towar. Są tacy, którzy nie uznają żadnej innej metody płatności niż PayU, a są tacy, którzy do tego celu używają jedynie swojej karty kredytowej. Prawda jest taka, że im więcej opcji zapewnisz kupującym, tym większe prawdopodobieństwo jest, że problem porzuconych koszyków nie będzie Ci spędzać snu z powiek. Odradzamy decydowanie się tylko na jeden lub dwa sposoby płatności – czasem przeszkodą nie jest kaprys klienta, ale po prostu brak możliwości zrealizowania standardów płatności, wymaganych w Twoim sklepie.

Długi czas oczekiwania na przesyłkę? Klienci nie lubią czekać!

Jak mawia stare przysłowie – czas to pieniądz. Klienci, którzy decydują się na internetowe zakupy, cenią sobie w nich przede wszystkim wygodę oraz oszczędność czasu. Dlatego musisz liczyć się z tym, że zadowalający okres, w którym kupujący otrzyma zamówiony towar, to nie więcej niż 3 dni. Oczywiście, jest wiele czynników, które mogą opóźnić ten proces (m.in. wyprzedaż, braki w magazynie), dlatego dobrą praktyką jest realne ocenienie, w ile dni może zostać zrealizowane zamówienie i poinformowanie kupującego o tym jeszcze przed sfinalizowaniem transakcji.

To, że klient dodał produkt do koszyka, nie oznacza jeszcze, że proces zakupowy przebiegł pomyślnie. Kupujący może się rozmyślić, a wpływ na to mają przeróżne czynniki, zaczynając od formalności, na osobistych preferencjach kończąc. Warto co jakiś czas sprawdzać statystyki sklepu i ulepszać proces zakupowy. Dzięki temu liczba porzuconych koszyków ma szansę się zmniejszyć.

Maksymilian Śleziak
W branży internetowej od 10 lat. W miniCRM odpowiedzialny za rozwój aplikacji i działania promocyjne. Prywatnie interesuje się kolarstwem górskim i sprzętem Apple.

Dlaczego warto przetestować miniCRM?

600+

Firm codziennie
loguje się do miniCRM

95%

Klientów poleca
nas swoim znajomym